Wigilijny czas

I moje wiersze powracają jak kolędy w czasie Bożego Narodzenia… Budzą nutę liryczną, której przecież nie może zabraknąć w taki wieczór, w taką noc.

 

 

Z podniesionym kołnierzem

posypało się roztopiło
wzdłuż kręgosłupa
równocześnie
sopel i śnieg

 

Wigilia

jest wreszcie taki wieczór
kiedy jesteśmy razem
pod jednym dachem
tak naprawdę

 

podchodzimy do siebie
patrzymy na ręce
patrzymy w oczy
jak łza

 

Ks. Jerzy Hajduga CRL