komary muchy i meszki
wpadają do nosa uszu
a nawet pod powieki
czytam w internecie lipiec
teraz jest ich czas
pszczoły osy bąki grono
już pokaźne
strzyżak woli zwierzęta
ale ludźmi też
nie gardzi
najlepiej jednak czuje się
ze mną winniczek
podczas leśnych przechadzek
w pokoju cały dzień zdąża
do drugiego
kąta
przecieram oczy
uciekają komary
muchy i meszki
winniczek udaje
że nie jest
ślimakiem
zabiera mnie
do ogrodu
na spacer
Autor: Jerzy Hajduga