konfesjonały jak łobuzy
na lekcjach religii
porozstawiane po kątach
świątyni
ławki jeszcze nie zmyte
Bogu wyznania
wypisane ładnie
i bez błędu
delikatny wikary
masuje kolana
przed chwilą klęczał
prowadzi pierwsze grzechy
pierwsze miłości
do ołtarza
wyjmuje im
palce
z ust
[Jerzy Hajduga, wiersz z tomu Rozerwanie nieba]