Moja wrażliwość wyostrzyła się na pustosłowie

Przepytuje mnie Agnieszka Sroczyńska Kostuch. Odpowiadam m.in. tak: „Moje obecne miniatury to efekt długoletniej pracy nad słowem. Co prawda nigdy nie byłem wylewny w swoim pisaniu, ale po dojściu do takiej skrótowości stałem się w pewnym momencie zaniepokojony o odbiór czytelnika”. Zapraszam do przeczytania całego wywiadu.

  Czytaj dalej “Moja wrażliwość wyostrzyła się na pustosłowie”