Jerzy Hajduga pisze bez strachu, że werbalizując to, co ludzkie, oddala się od powołania czy może pozwala na rysę na księżym wizerunku – czytamy w recenzji Izabeli Fietkiewicz-Paszek.
Czytaj dalej “O trzykrotnym spotkaniu Jerzego Hajdugi i Marii Kuczary”