Poczytaj mi, Boże

Przy otwartym oknie siedzi staruszek, na

parapecie gołąb. Może rozmawiają ze sobą,

może razem milczą. Zaczyna padać deszcz.

 

Staruszek  wraca do stołu. Gołąb ostrożnie

podchodzi bliżej i bliżej. Strzepuje pióro

niebieskie jak atrament; on już nie widzi,

 

nie zna liter.

 

[Jerzy Hajduga, wiersze nowe]