Mój wiersz z przesłaniem nawiązującym do znanej sceny z „Wesela” Stanisława Wyspiańskiego. I próby interpretacji. Poczułem się niczym na próbach w drezdeneckim Teatrze Kotłownia, tym razem w internecie.
Jerzy Hajduga. Poezja. Blog autorski. Nowe wiersze.
Strona autorska Jerzego Hajdugi. Nowe wiersze i blog autorski.
Mój wiersz z przesłaniem nawiązującym do znanej sceny z „Wesela” Stanisława Wyspiańskiego. I próby interpretacji. Poczułem się niczym na próbach w drezdeneckim Teatrze Kotłownia, tym razem w internecie.
wyskoczył z suki
pamiętam
tak dyszał
chciał coś
powiedzieć
objął
przytulił
taką
zostawił
na ulicy
[Jerzy Hajduga, Ze stanu wojennego]
Kapelani szpitalni. Co o nich wiemy? Czy postrzegamy ich jedynie przez stereotypy – niezdartych duchownych od pocieszania, wyprawiających w ostatnią drogę duszę, której nie udało się żadnym cudem zatrzymać dłużej w ciele? Jeśli tak, to tym bardziej powinniśmy pozwolić jednemu z nich – ks. Jerzemu Hajdudze – zabrać siebie do świata jego „poezji szpitalnej” zamkniętej w tomie pt. „Odpocząć od cudu” (Warszawa 2015). O książce pisze Agnieszka Sroczyńska.
Tyle osób prosi mnie, kapłana o modlitwę, a ona taka jest we mnie. Nie od rana, nie pod wieczór. Zawsze. Modlitwy też mnie lubią, gdy nie znam dnia ani godziny.