Te wiersze to chyba najbardziej nieksiężowska poezja ze wszystkich znanych mi księży poetów. Próżno szukać tu wierszy religijnych, Bóg nie pojawia się zbyt często, jeśli jest, to raczej Deus absconditus – Bóg ukryty – pisze ks. Andrzej Draguła.
Miesiąc: luty 2018
Gdy jeszcze jest coś do wysłowienia
Powinnam o tomiku wierszy „Jeszcze” ks. Jerzego Hajdugi napisać w maju, przy okazji Dnia Matki, ale wyszło inaczej. W większości wierszy to właśnie ona się pojawia, przywołana bezpośrednio lub w obrazach poetyckich, chwilami nieuchwytna, a jednak dyskretnie wszechobecna – pisze Marta Wiatrzyk-Iwaniec.
Promocja jeszcze w Drezdenku
Promocja jeszcze, ostatniej książki Jerzego Hajdugi, odbyła się w Bibliotece Publicznej w piątkowy wieczór 9 lutego 2018 roku.
Arkadiusz Frania o jeszcze Jerzego Hajdugi: Wiersze jak oddech*
Najnowszy tomik jeszcze Jerzego Hajdugi zawiera 40 liryków-oddechów, -muśnięć, -dotknięć wszechświata unerwionym koniuszkiem palca. Tych wierszy nie sposób czytać, trzeba je w sobie rozdzwonić. Gdy zakiełkują w wyobraźni, otworzą się przejścia między rzeczywistościami rozdzielonymi dotąd ścianami przyzwyczajeń – pisze Arkadiusz Frania.
Czytaj dalej “Arkadiusz Frania o jeszcze Jerzego Hajdugi: Wiersze jak oddech*”
Synteza syntezy
Nie potrzeba dużo czasu, aby przeczytać tomik „Jeszcze” Jerzego Hajdugi. Ale potem wiersze siedzą w głowie bardzo długo. Ostrzegam – pisze Krystyna Kamińska w recenzji z książki.