Moje juwenilia, czyli wczesne próby poetyckie. Trzymam je już w pożółkłej papierowej teczce, do której rzadko zaglądam. Ale wśród nich jest jeden wiersz, napisany w 1967 roku (miałem wtedy 15 lat), który bym i dzisiaj śmiało opublikował bez tłumaczenia się datą.